Nabożeństwo różańcowe
Różaniec jest jedną z najbardziej popularnych modlitw na świecie.
Znany jest – jeśli idzie o formę – od bardzo dawna w religiach Dalekiego Wschodu, w prawosławiu i oczywiście w katolicyzmie.
Modlitwą najwcześniej i najpowszechniej odmawianą była Modlitwa Pańska. Kiedy powstały zakony, reguła zobowiązywała kapłanów do codziennego odmawiania 150 psalmów. Braci zakonnych natomiast zobowiązywano do odmawiania 150 Ojcze nasz. Dlatego tak ułożone modlitwy nazywano Psałterzem braci. Tak było u benedyktynów jeszcze w XI, u templariuszy – w XII, a nawet w XIII wieku.
Od XII w. rozpowszechnił się w Kościele zwyczaj odmawiania Pozdrowienia Anielskiego. Wprowadzono je najpierw w formie antyfony do oficjum o Najświętszej Maryi Pannie w wieku XI, w tym samym czasie w modlitwie Anioł Pański, wreszcie jako odrębną modlitwę, powtarzaną wiele razy. Składała się ona początkowo jedynie ze słów anioła Gabriela: „Zdrowaś, Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami” (Łk 1, 28). Potem zaczęto dodawać słowa, wypowiedziane do Maryi przez św. Elżbietę: „I błogosławiony owoc żywota Twojego” (Łk 1, 42). Tak było aż do wieku XII. Potem zaczęto dodawać słowa następne: „…Jezus. Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen”. Od XV w. ta forma przyjęła się już powszechnie w Kościele na Zachodzie. Zatwierdził ją św. Pius V w 1566 r., a w 1568 r. wprowadził ją do brewiarza.
Różaniec w postaci wielokrotnego odmawiania Pozdrowienia Anielskiego upowszechniał św. Dominik Guzman, założyciel Zakonu Kaznodziejskiego (dominikanów), dlatego nazywa się go ojcem różańca do Najświętszej Maryi Panny.
Różaniec w obecnej formie ustalił się dopiero w XV w. dzięki innemu dominikaninowi, bł. Alanusowi a la Roche (van den Clip), który żył w latach 1428-1475. On ustalił nazwę „Psałterz Maryi”, jak też i liczbę 150 Zdrowaś, które podzielił na dekady (dziesiątki), każda przeplatana Modlitwą Pańską. On też założył pierwsze bractwo różańcowe w Douai w 1470 r. W 1464 r. ukazała mu się Maryja. Poleciła mu propagować w swym imieniu różaniec i zakładać bractwa różańcowe. Przekazała mu również 15 obietnic dla tych, którzy będą odmawiać różaniec:
- Ktokolwiek będzie mi służył przez odmawianie różańca świętego, otrzyma wyjątkowe łaski.
- Obiecuję moją specjalną obronę i największe łaski wszystkim tym, którzy będą odmawiać różaniec.
- Różaniec stanie się bronią przeciw piekłu, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków.
- Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieła zakwitną; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciągnie serca ludu od umiłowania świata i jego marności; podniesie je do pożądania rzeczy wiecznych.
- Dusza, która poleci mi się przez odmawianie różańca, nie zginie.
- Ktokolwiek będzie odmawiał różaniec i odda się rozmyślaniu nad jego świętymi tajemnicami, nigdy nie będzie pokonany przez niepowodzenia. Bóg nie będzie karał w swojej sprawiedliwości, nie zginie śmiercią niespodziewaną, jeżeli będzie sprawiedliwym, wytrwałym w łasce Bożej i będzie godnym życia wiecznego.
- Ktokolwiek będzie miał prawdziwe nabożeństwo do różańca – nie umrze bez sakramentów Kościoła.
- Wierni w odmawianiu różańca będą mieli w życiu i przy śmierci światło Boże i pełnię Jego łaski.
- Uwolnię z czyśćca tych, którzy mieli nabożeństwo do różańca świętego.
- Wierne dzieci różańca zasłużą na wysoki stopień chwały w niebie.
- Otrzymacie wszystko, o co prosicie przez odmawianie różańca.
- Wszystkich, którzy rozpowszechniają różaniec, będę wspomagała w ich potrzebach.
- Otrzymałam od mojego Boskiego Syna obietnicę, że wszyscy obrońcy różańca będą mieli za wstawienników cały Dwór Niebieski w czasie życia i w godzinę śmierci.
- Wszyscy, którzy odmawiają różaniec, są moimi synami i braćmi mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa.
- Nabożeństwo do mojego różańca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba.
Modlitwę różańcową popularyzowali liczni święci. Św. Stanisław Kostka (+ 1568) prosił, by przy śmierci dano mu do rąk różaniec, bo to najmilsza pamiątka od niebieskiej Matki. Św. Teresa z Avila (+ 1582) jako siedmioletnia dziewczynka z bratem wyszukiwała w ogrodzie ustronie, gdzie odmawiała z nim różaniec. Św. Karol Boromeusz (+ 1584) był jednym z najżarliwszych propagatorów bractw różańcowych. Św. Filip Nereusz (+ 1595) nawet w nocy nie rozstawał się ze swoim różańcem. Św. Franciszek Salezy (+ 1622) i św. Joanna de Chantal (+ 1541) ślubem zobowiązali się do codziennego odmawiania różańca. św. Jan Bosko (+ 1888) wprowadzili codzienne odmawianie cząstki różańca świętego nie tylko w swoich rodzinach zakonnych, ale także wśród wychowanków. Św. Ludwik Maria Grignion de Montfort nosił przy sobie stale u pasa duży różaniec, podobnie św. Alfons Liguori (+ 1787).
Najwięcej do rozpowszechnienia modlitwy różańcowej w Kościele przyczynili się jednak papieże. Wśród nich pierwsze miejsce ma papież Klemens VIII (+ 1605), który wydał 19 bulli zachęcających wiernych do odmawiania tej modlitwy, oraz papież Leon XIII. W latach 1883-1898 wydał on aż 12 urzędowych pism dotyczących różańca świętego.
W 2002 r. Jan Paweł II listem Rosarium Virginis Mariae dołączył do różańca także czwartą część – tajemnice światła (chrzest Chrystusa, pierwszy cud w Kanie Galilejskiej, głoszenie Królestwa i wzywanie do nawrócenia, przemienienie na górze Tabor oraz ustanowienie Eucharystii). Do odmawiania różańca kilkakrotnie wzywała także Matka Boża w czasie swych objawień, m.in. w Lourdes (1858), w La Salette, w Fatimie (1917), w Beauraing (1932) i w Banneux (1933).
Różaniec ma moc egzorcyzmu
W jednym z wywiadów egzorcysta ks. Marian Matusik, współautor książki „Zobaczyłem twarz diabła. Rozmowy z egzorcystą.”, pytany o to, czego demon boi się najbardziej, odpowiada: „Matki Bożej i modlitwy różańcowej. Drży przed jej potęgą. W 1981 roku Ojciec Święty św. Jan Paweł II nadał Różańcowi moc egzorcyzmu. Modlitwa ta ujawnia siłę słowa Bożego, a tego boi się szatan. Zatem jeśli ktoś z wiarą odmawia Różaniec, to tak jakby odprawiał modlitwę egzorcyzmującą. Różaniec ma ogromną moc przeciwko demonom. Księża powinni często o tym przypominać.
Niedawno przyszedł do mnie młody człowiek, który podejrzewał, że jest opętany. Od razu stwierdziłem, że tak nie jest, ale postanowiłem z nim porozmawiać. Między słowami powiedziałem do niego: zobacz, jaki mam ładny różaniec. Chłopak zaczął go oglądać. Wtedy powiedziałem mu: kochany, gdybyś był opętany, nie mógłbyś spojrzeć w kierunku różańca, nie mówiąc o wzięciu go do ręki. Szatan nienawidzi Różańca, a jednocześnie strasznie się go boi. To logiczne, bo zły duch stanowi nieskończone zaprzeczenie Maryi szczególnie w dwóch cechach: pokory i posłuszeństwa. Pycha i nieposłuszeństwo sprawiły, że z pięknego anioła zmienił się w diabła. Dlatego każdy, kto idzie w kierunku pychy i nieposłuszeństwa, idzie w stronę szatana”.
Odmawiajcie zawsze Różaniec
Kiedy krótko przed śmiercią, zapytano o. Pio, co miałby ważnego do przekazania ludziom, odpowiedział: „Chciałbym zaprosić wszystkich grzeszników z całego świata, aby kochali Matkę Bożą. Odmawiajcie zawsze Różaniec. I odmawiajcie go tak często, jak tylko możecie. Szatan stara się zawsze zniszczyć tę modlitwę, ale to mu się nigdy nie uda. To jest modlitwa tej, która króluje nad wszystkim i wszystkimi. To ona nauczyła nas modlić się na różańcu, tak jak Jezus nauczył nas mówić: Ojcze nasz”.
Różaniec nie może zastąpić Mszy świętej czy uczestnictwa w innych celebracjach liturgicznych; nie stanowi konkurencji ani dla Liturgii Godzin, ani dla koronki do Miłosierdzia Bożego, ani dla innych form kultu. Jest natomiast wspaniałym i potężnym sposobem przeżywania naszej wiary w żywej łączności z Maryją, wraz z którą wędrujemy po drogach tajemnic naszego odkupienia. Zachęcamy do wytrwałej modlitwy różańcowej, szczególnie w październiku – powierzajmy Matce Bożej Ojca Świętego i wszystkie bliskie jego sercu sprawy.
W naszej wspólnocie Nabożeństwa Różańcowe odprawiane są:
- w poniedziałek i środę - po Mszy św. - o godz. 17.30
- we wtorek, czwartek, piątek i niedzielę - przed Mszą św. - o godz. 17.00
- w sobotę - o godz. 16.30
Od wieków miesiąc październik poświęcony jest Najświętszej Maryi Pannie i pięknej modlitwie różańcowej, która w swojej prostocie może być modlitwą wszystkich. Jest to modlitwa nie tylko prosta, ale pod każdym względem kompletna. W różańcu łączą się i uzupełniają wszystkie rodzaje modlitwy: pochwała, dziękczynienie, uwielbienie, przebłaganie, wstawiennictwo i błaganie. Wielki czciciel Maryi, Papież różańca - Leon XIII mówił, że Różaniec to „streszczenie całej Ewangelii” i „skrót całej religii chrześcijańskiej”.
W dzisiejszych niełatwych czasach, Różaniec zaczyna kojarzyć się z modlitwą, która może zmienić oblicze ziemi. Niestety – trzeba przyznać, że coraz mniej ludzi młodych i starszych chce się angażować wpisując się ochoczo do struktur Żywego Różańca. Z drugiej strony jednak możemy zauważyć, że Różaniec wciąż jest żywy w Kościele i pociąga nowe osoby. Zróbmy wszystko co w naszej mocy, by różaniec w naszych środowiskach, rodzinach, parafiach i wspólnotach stał się modlitwą wszystkich.
Pragnę przypomnieć, że dzień 16 października jest dniem szczególnym dla nas Polaków ponieważ w tym dniu obchodzimy koleją rocznicę wyboru Kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową oraz 22 rocznicę ogłoszenia przez papieża Jana Pawła II listu apostolskiego o Różańcu Świętym, w którym wezwał nas do codziennej modlitwy również za rodziny oraz w intencji pokoju.
Wykorzystajmy Październik, a potem każdy kolejny dzień, by Różaniec uczynić codziennym duchowym chlebem tak, by stawał się on pokarmem dla wszystkich.